|
Cmentarz Hutniczy w Gliwicach /
Der Hüttenfriedhof
in Gleiwitz
Biografie pochowanych osób / Biografien
|
|
Johann August Friedrich Holtzhausen
4.03.1768 – 1.12.1827
Die Gründung und Weiterenwickelung der Königsütte
1802–1902, SI 10, Archiwum Państwowe w
Katowicach, Oddział w Gliwicach |
|
|
Johann
August
Friedrich
Holtzhausen
(spotykamy
również
pisownię
Holzhausen)
urodził
się 4
marca
1768
roku w
Ellrich
k.
Nordhausen,
małym
miasteczku
w górach
Harzu, w
rodzinie
bardzo
skromnego
rzemieślnika.
Zaczynał
pracę w
kopalni
srebra
jako
górnik,
a
później
ślusarz
odpowiedzialny
za
konserwację
maszyn w
miejscowości
Andreasberg.
Jego
uzdolnienia
zwróciły
uwagę
hrabiego
Redena i
w marcu
1792
roku
Holzhausen
objął
nadzór
nad
maszynami
służącymi
do
odwadniania
kopalń i
pracującymi
już na
Śląsku.
Przed
przyjęciem
tego
stanowiska
podjął
się
Holtzhausen
nauki w
Hettstett,
gdzie
starszy
radca
górniczy
Bückling
w roku
1785
zbudował
pierwszą
w
Prusach
maszynę
parową.
Ostatecznie
w marcu
1792
przejął
nadzór
nad
maszynami
pracującymi
już na
Śląsku.
Tarnogórska
kopalnia
była od
dawna
wyjątkowo
narażona
na
działanie
wody.
Przy
pomocy
koni,
których
roczne
utrzymanie
kosztowało
12–15
tysięcy
rocznie,
nie
potrafiono
się
uporać z
tym
problemem.
Dlatego
też w
roku
1787
zastosowano
sprowadzoną
z Anglii
maszynę
ogniową,
którą w
latach
1790–1791
uzupełniono
dwoma
innymi,
częściowo
zbudowanymi
w
Niemczech,
umieszczając
je w
tarnogórskiej
Kopalni
Fryderyk
(Friedrichgrube).
Ostatnia
z nich
była
jeszcze
używana,
kiedy
pojawił
się tam
Holzhausen.
W 1808
roku
Holzhausen
został
mianowany
inspektorem
i objął
w
gliwickiej
hucie
kierownictwo
warsztatów
produkujących
maszyny
parowe.
Nadzorował również wszystkie maszyny parowe górnośląskich
zakładów
górniczych
i
hutniczych.
Od roku
1795 aż
do
śmierci
zbudował
ponad
pięćdziesiąt
maszyn
parowych
o mocy
około
800 koni
mechanicznych.
Początkowo
były to
maszyny
atmosferyczne
i
jednosuwowe
w
układzie
Watta,
następnie
dwusuwowe
parowe
maszyny
przemysłowe,
również
w
oparciu
o
rozwiązania
Watta.
Na
Górnym
Śląsku
powstała
też
pierwsza
zbudowana
przez
Holtzhausena
maszyna
parowa,
wykorzystywana
od 1801
roku w
Westfalii
do
utrzymania
poziomu
wód
kopalnianych
w
Kopalni
Voilmond
pod
Langendreer.
Stała
się ona
wzorem
dla
budowanych
później
maszyn.
Natomiast
w
Berlinie
maszyny
parowe
wykorzystywano
przede
wszystkim
jako
urządzenia
napędowe
w
warsztatach
czy
przędzalniach.
Ich
instalowanie
zlecono
właśnie
Holtzhausenowi
co było
dowodem
zaufania
do jego
wiedzy i
osiągnięć.
Również
w
Saksonii
i
wszędzie
tam,
gdzie
pojawiała
się
budowa
maszyn
parowych,
są ślady
jego
działalności.
Jednym z
ostatnich
zadań
była
budowa
maszyny
we
Wrocławiu
dla
miejskich
wodociągów.
W
uznaniu
wielkich
zasług
król
Fryderyk
Wilhelm
III
mianował
go 9
marca
1825
roku
dyrektorem
maszynowym.
Mimo
wszystkich
wyróżnień
August
Holtzhausen
pozostał
prostym
i
skromnym
człowiekiem.
W
znanych
dzisiaj
oficjalnych
dokumentach
tylko
raz
pojawia
się jego
nazwisko
w roku
1810 z
okazji
wyborów
władz
miejskich.
Urzędu
radnego
jednak
nigdy
nie
pełnił,
był
jedynie
prowizorem
gminy
ewangelickiej.
Kiedy
zbierano
datki na
remont
dachu
Kościoła
Wszystkich
Świętych
Holtzhausen
– sam
protestant
–
zaangażował
się
najbardziej
spośród
pracowników
Królewskiej
Huty w
Gliwicach.
Zmarł na
udar
mózgu 1
grudnia
1827
roku.
Miejsce
ostatniego
spoczynku
znalazł
na
Cmentarzu
Hutniczym
–
pierwszy
żeliwny
grobowiec
zaprojektował
jego
zięć
Beyerhaus,
jednak
grobowiec
ten
uległ
zniszczeniu
w
pierwszych
latach
XX
wieku.
|
|
|
Ożenił
się z
Christianą
Zweigel
(8.09.1771
–
13.08.1835),
córką lekarza powiatowego w Tarnowskich
Górach, mieli dwóch synów i dwie córki.
Henriette
–
ur.
18.04.1801 r.,
wyszła za mąż za F.L.Beyerhausa wybitnego modelarza gliwickiej
huty
Fritz
–
ur. 10.09.1805 r.
Carl
– ur. 20.07.1810
r.
Sophie – ur. 5.04.1812 r., wyszła za mąż
za inspektora maszynowego Carla Schotteliusa
|
|
|
u góry wnuczki A.F. Holtzhausena, od lewej strony: p.
Beyerhaus
(ur.
Holtzhausen),
p.
Rudziński
(ur.
Schottelius),
pani
pastorowa
Kindler
(ur.
Holtzhausen)
Poniżej od lewej strony:
NN, p. Sophie Schottelius (ur.
Holtzhausen) – córka, p. Henriette Beyerhaus (ur.
Holtzhausen) – córka,
panna
Minna
Schottelius
–
wnuczka
źródło: Muzeum w Gliwicach, fot. W. Beermann, lata 60. XIX w.
|
|
Johann August Friedrich
Holtzhausen
(Holzhausen)
Geboren wurde er in Ellich bei Nordhausen im
südlichen Harz, in der Familie eines bescheidenen Handwerkers. Seine
Arbeit begann er als Bergmann in der Silbergrube, dann arbeitete er als
Schlosser.
Er
begann
seine
Arbeit
als
Bergmann
im
Silberbergwerk.
Später
als
Schosser
war er
für die
Maschinenwartung
verantwortlich.
Seine
Talente
zogen
die
Aufmerksamkeit
von Graf
Reden.
Im März
1792
übernahm
Holzhausen
die
Überwachung
von
Maschinen,
die für
Entwässerung
in
Bergwerken
verwendet
wurden
und
schon in
Schlesiem
arbeiteten.
Er
begann
auch mit
dem Bau
neuer
Dampfmaschinen.
1808
wurde
zum
Inspektor
ernannt
und
übernahm
in der
Gleiwitzer
Hütte
die
Funktion
des
Leiters
von
Werkstätten,
die
Dampfmaschinen
herstellten.
Insgesamt
baute er
über 50
Dampfmaschinen.
In
Anerkennung
seiner
Verdienste
hat ihn
König
Friedrich
Wilhelm
III zum
Maschinenleiter
ernannt,
dennoch
blieb
Holtzhausen
ein
einfacher
und
bescheidener
Mann. Er
war
Verwalter
der
evangelischen
Gemeinschaft.
Seine
Begabung
und
Gewissenhaftigkeit
machten
den
Grafen
Reden
auf ihn
aufmerksam.
Er
schlug
ihm die
Arbeit
in
Schlesien
vor,
vorher
schickte
er ihn
als
Lehrling
zum
Bergbauoberrat
Bückling,
der sich
mit dem
Bau der
Dampfmaschinen
beschäftigte.
Im Jahre
1792
ernannte
der Graf
Holtzhausen
zum
Baumeister
der
Dampfmaschinen
in
Tarnowitz
/Tarnowskie
Góry.
Er baute
insgesamt über 50 Maschinen und 1806 wurde zum Leiter der neu eröffneten
Dampfmaschinenabteilung der Gleiwitzer Hütte, die musterhaft für das übrige
Deutschland wurde. Gleichzeitig wurde Holtzhausen zum Maschineninspekteur
und darauf betreute er alle Arbeiten im Bereich des Maschinenbaus in
Oberschlesien und im Waldenburger Kohlenbecken. In der Anerkennung seiner
großen Leistungen wurde er am 9. März 1825 durch den König Friedrich
Wilhelm III. zum Maschinendirektor befördert.
Holtzhausen
war auch gesellschaftlich tätig. Er hatte die Funktion des
Gemeindeversorgers der Gleiwitzer Protestanten inne und gleichzeitig
unterstützte er die Renovierung der katholischen Allerheiligenkirche.
Er
heiratete Christiane Zweigel, die Tochter des Landkreisarztes in Tarnowitz
– sie hatten zwei Söhne und zwei Töchter. Henriette heiratete F. L.
Beyerhaus, den berühmten Modellierer der Gleiwitzer Hütte.
Übersetzung:
Martin Schulz
|
|
Johann August Friedrich
Holtzhausen
(Holzhausen)
was born in Ellrich, near Nordhausen in South Harz, in the
family of a modest craftsman. He started workin as a miner in a
silvermine, later as a locksmith.
He opened in the
silver mine as the miner, and then the locksmith responsible for
the maintenance of machines. His talents attracted the attention
of the Reden count and in March 1792 Holzhausen a supervision of
machines being used to drain mine grounds and working already in
Silesia included. He began also a structure of new steam
engines. In 1808 he was appointed the inspector and took the
helm of workshops producing steam engines in the Gliwice mill.
Essentially he constructed them over 50. In recognizing the
service king III Fryderyk Wilhelm appointed him the machine
director, yet Holtzhausen remained the straight and modest man.
He was prowizorem of evangelical commune.
His
skills and his conscientiousness attracted an attention of
Reden, who visited the mine. He offered him a job in Silesia,
but before that he sent him for education to the steelworks
adviser
– Bueckling, who knew how to construct steam engines. In
1792 Holtzhausen was appointed a master of buliding steam engines in
Tarnowskie Góry.
Totally
he constructed about 50
machines and in 1806 he became a manager of the new-started branch of
construction steam engines in the Steelworks of Gliwice. That branch was a
standard for whole Germany; Holtzhausen was appointed a machine inspector
and he was managing of a whole works concerning steam engines in the Upper
Silesia and in Wałbrzych coal-field.
In
appreciation of his services, the king Fryderyk Wilhelm III appointed him
a machine manager (9.3.1825).
He was also involved in welfare work – he was a clerk in the evangelical
community and simultaneously supported a renovation of All Saints church
(Wszystkich Świętych).
He
got married with Christiana Zweigel, daughter of a district veterinary
surgeon. They had
2 sons and 2 daughters. Daughter Henrietta got married
with F.L. Beyerhaus, who was a
modeller
in the
Steelworks
of
Gliwice.
Translation:
Iwona
Wrodarczyk
|
W 1820
roku
Holzhausen zbudował
wg
własnego
projektu
dom na
parceli
przy
Kronprinzenstr.
24 (ob.
ul.
Jagiellońska).
Dom ten
został
zburzony
w latach
sześćdziesiątych
XX
wieku.
|
Oberschlesien im Bild nr 20 z 1927
r. |
Gleiwitzer Jahrbuch 1927 |
|
|
|
1820
baute Holtzhausen nach dem eigenen Entwurf das Haus in der
Kronprinzenstr.
24 (heutigen
Jagiellońska-Straße).
|
In 1820 he built a house of his own project at the parcel on the
Kronprinzenstr.
24 (present
Jagiellońska Street).
|
|
W Gliwicach trzykrotnie dano wyraz pamięci o Holtzhausenie. Umieszczono
tablicę pamiątkową na ścianie domu, w którym mieszkał. W roku 1907 nową
tablicę pamiątkową ufundował Górnośląski Regionalny Związek Inżynierów z
okazji pięćdziesięciolecia swojego istnienia, umieszczając ją na budynku
Państwowej Szkoły Budowy Maszyn i Hutnictwa przy ulicy Bielitzerstraße 13
(dzisiejsza „Czerwona Chemia” przy ul. Strzody).
|
Projekty i
rysunki Holzhausena
Oberschlesien im Bild nr 51/1931
Oberschlesien im Bild nr 32/1927
|
Mgr inż. Paul Müller (1927) –
Holtzhausen
Gleiwitzer-Beuthener-Tarnowitzer
Heimatblatt,
nr 10, Steinheim/M 1959, s.24-27 |
|
|
|
|
Osiągnięcia inżynierskie
rzadko wychodzą poza krąg specjalistów i są poza nim
doceniane. Historia maszyny parowej ukazuje to najdobitniej.
Oczywiście, co niektórzy słyszeli coś o James’ie
Watt’cie, może też o Papin’ie i Newcomen’ie, znane są zasługi
Stephenson’a i Fulton’a, jednakże ludzie, którym
zawdzięczamy wprowadzenie maszyny parowej w Niemczech jak i cały
szereg inżynierów, którzy doprowadzili w mozole pracy przy
pomocy dlaszych znaczących odkryć maszynę parową do jej
dzisiejszego stanu rozkwitu, pozostają poza sferą fachowców
prawie całkiem nieznani. Tylko jeden z nich, jednakże wśród
nich najznamienitszy
August
Fryderyk Holtzhausen jest przynajmniej na Śląsku, miejscu jego
działalności, jeszcze dziś w sto lat po jego śmierci
niezapominany. Miasto Gliwice ma szczególny powód, aby pamiętać
o tym znaczącym niemieckim inżynierze. Przez prawie 20 lat dbał
Holtzhausen jako kierownik fabryki maszyn przy starej gliwickiej
Hucie Królewskiej o sławę Gliwic w całych Niemczech i daleko
poza ich granicami. Trzykrotnie dano wyraz pamięci o
nim w mieście. Tablica pamiątkowa na ścianie domu przy ulicy
Kronprinzstraße 24 informuje, że mieszkał tutaj Holtzhausen.
Niestety dom przebudowano w ostatnich latach tak dalece, że z
jego dawnych prostych linii niewiele już pozostało. Na starym
zasłużonym Cmentarzu Hutniczym ukazuje nam prosty grób miejsce,
w którym Holtzhausen znalazł swój ostatni spoczynek. Starszy żelazny
grobowiec wykonany przez rzeźbiarza Beyerhaus’a, zięcia
Holtzhausen’a, był mało pielęgnowany i uległ w
pierwszych latach obecnego stulecia zniszczeniu. Nową tablicę
pamiątkową ufundował w roku 1907 „wielkiemu niemieckiemu
mistrzowi sztuk“ Górnośląski Regionalny Związek Inżynierów
z okazji pięćdziesięciolecia swojego istnienia, umieszczając ją
na budynku Państwowej Szkoły Budowy Maszyn i Hutnictwa przy
ulicy Bielitzerstraße 13. Zasłużony dla techniki prof. dr inż.
h.c. Conrad Matschoß, dziś dyrektor Związku Inżynierów
Niemieckich przedstawił w swoim przemówieniu okolicznościowym
przy okazji owego jubileuszu interesujący obraz życia
Holtzhausena. Na jego sprawozdaniu w czasopiśmie branżowym jak i
dziele „Historia maszyny parowej“ opiera się
niniejszy opis postaci Holtzhausena.
|
Holtzhausen urodził się
4. marca 1768 roku w Ellrich, małym miasteczku w górach Harzu.
Podjął się zawodu górnika, stając się odpowiedzialnym za
konserwację maszyn w miejscowości Andreasberg. Były to raczej
sztuka „konna“ aniżeli „ogniowa“. Młody
maszynista musiał się dobrze spisać, gdyż jego przełożeni
wskazali właśnie na niego, kiedy hrabia Reden, twórca górnośląskiego
przemysłu hutniczego, poszukiwał inspektora do spraw maszyn na
obszarze Tarnowskich Gór. Aby móc podołać temu zadaniu, podjął
się Holtzhausen nauki w Hettstett, w krórym starszy radca górniczy Bückling
w roku 1785 zbudował pierwszą w Prusach maszynę parową,
wykorzystując swoją zdobytą w Anglii wiedzę. Nauka ta jednak
musiała ulec skróceniu, kiedy w marcu 1792 okazało się
koniecznym przejęcie nadzoru nad maszynami pracującymi już na
Śląsku. Nie było to łatwa funkcja. Tarnogórska kopalnia była
od dawna wyjątkowo narażona na działanie wody. Przy pomocy
koni, których roczne utrzymanie kosztowało 12–15 tysięcy
rocznie, nie potrafiono się uporać z tym problemem. Dlatego też
w roku 1787 zastosowano sprowadzoną z Anglii maszynę ogniową,
którą w latach 1790-1791 uzupełniono dwoma innymi, częściowo
zbudowanymi w Niemczech, umieszczając je w tarnogórskiej Kopalni
Fryderyk (Friedrichgrube). Ostatnia z nich była jeszcze używana,
kiedy pojawił się tam Holtzhausen. Jej budowniczy, mistrz
Friedrich musiał z powodu niezgody z Urzędem Górniczym w
Tarnowskich Górach ustąpić. W
tej sytuacji dalszą pracę nad maszynami kontynuował
Holtzhausen. Jako instrumenty miał do dyspozycji proste narzędzia
i niewyszkolonych pomocników. Holtzhausen uruchomił nie tylko
maszyny kopalniane, ale rozpoczął budowę nowych maszyn
parowych. Jednakże jeszcze przez lata radzić musiał sobie z
niewystarczającymi materiałami. Podzespoły wytwarzano w
miejscowości Mała Panew, po części pochodziły z innych znacząco
oddalonych miejsc. Dopiero w 1806 roku zainstalowano w gliwickiej
hucie urządzenie wiertnicze i toczące, i wówczas to podjęto
wytwarzanie maszyn. Holtzhausen, którego w międzyczasie pruskie
władze mianowały inspektorem ds. maszyn, został w roku 1808
powołany na stanowisko kierownicze owych warsztatów przy Hucie
Gliwice. Nadzór nad wszystkimi maszynami parowymi górnośląskich
zakładów górniczych i hutniczych pozostał nadal w jego rękach.
Tak też miał teraz podwójne zadania do wypełnienia, ochronę
śląskiego górnictwa przed zagrożeniem powodziowym oraz
zaopatrywanie Niemiec w maszyny parowe.
|
Ponad pięćdziesiąt
maszyn
parowych
o mocy
około
800 koni
mechanicznych
udało
się
zbudować
Holtzhausenowi
od roku
1795 aż
do jego
śmierci.
Początkowo
były to
maszyny
atmosferyczne
i
jednosuwowe
w
ukadzie
Watta,
następnie
dwusuwowe
parowe
maszyny
przemysłowe,
również
w
oparciu
o
rozwiązania
Watta.
Na
Górnym
Śląsku
powstała
też
pierwsza
zbudowana
przez
Holtzhausena
maszyna
parowa,
wykorzystywana
od 1801
w
Westfalii
do
utrzymania
poziomu
wód
kopalnianych
w
Kopalni
Voilmond
pod
Langendreer.
Stała
się ona
wzorem
dla
budowanych
później
przez
westfalskiego
cieślę,
Dinnendahl’a
następnych
maszyn.
Również
huta w
Sterkrade
uzyskała
możliwość
wytwarzania
własnych
maszyn
parowych
dzięki
uczniowi
Holtzhausena.
W
Westfalii
podobnie
jak na
Górnym
Śląsku
koniecznym
było
stosowanie
wydajnych
maszyn
utrzymujących
właściwy
stan wód
kopalnianych,
aby
mogło
rozwijać
się
górnictwo.
W
Berlinie
natomiast,
gdzie
maszyny
parowe
wykorzystywano
przede
wszystkim
jako
urządzenia
napędowe
w
warsztatach
czy
przędzalniach,
musiał
je rząd
bezpłatnie
je
udostępniać,
gdyż
obawiano
się, że
koszty
ich
utrzymania
będą
wyższe
niż siły
koni. To
że ich
instalowanie,
a tym
samym
pokonanie
uprzedzeń,
zlecono
właśnie
Holtzhausenowi
jest
dowodem
zaufania
do jego
osiągnięć
i
wiedzy.
Tym
samym
uczestniczył
on w
pionierskim
okresie
budowy
berlińskich
maszyn
parowych.
Również
w
Saksonii,
i
wszędzie
tam,
gdzie
pojawiała
się
budowa
maszyn
parowych,
odnajduje
się
ślady
działalności
Holtzhausen’a.
Jednym z
ostatnich
zadań
była
budowa
maszyny
we
Wrocławiu
dla
miejskich
wodociągów.
Holtzhausen
mimo
swoich
osiągnięć,
które
przyniosły
mu
uznanie
i
nominację
na
inspektora
ds.
maszyn,
pozostał
prostym
i
skromnym
człowiekiem.
Tak
dalece
angażował
się w
swoje
przedsięwzięcia,
że
niewiele
wiadomo
o jego
cechach
na
wskroś
ludzkich.
|
W oficjalnych dokumentach, na ile do
dziś znane, tylko raz pojawia się jego nazwisko w roku 1810 z
okazji wyborów władz miejskich. Urzędu radnego jednak nigdy nie
pełnił. Kiedy zbierano datki na remont dachu Kościoła
Wszystkich Świętych zaangażował się Holtzhausen – sam
protestant – wśród pracowników Królewskiej Huty w
Gliwicach ze wszech miar. Ciekawy obraz Holtzhausena ukazuje list,
którego oryginał znajduje się w Muzeum Górnośląskim w Gliwicach.
Tutaj znajdują się też niektóre – podobnie jak we wrocławskim
Głównym Urzędzie Górniczym – jego własnoręcznie sporządzone
rysunki, świadczące o dbałości i dokładności jego pracy
zawodowej. W samym środku swojej działalności został z niej
wyrwany przez udar mózgu, wkrótce zmarł w grudniu roku 1827.
Dzieło
jego
żyje
nadal.
Prawie
stu
letnia
przewaga,
którą
miała
Anglia w
budowie
maszyn
parowych,
została w
znacznej
mierze
dogoniona.
Grunt
został
przygotowany,
aby nie
tylko
mogły
zaistnieć
nowe
ulepszenia
maszyny
parowej,
lecz
także
aby
można
było
wprowadzić
z Anglii
rewolucyjny
wynalazek
jakim
była
lokomotywa
parowa.
Pojawili
się nowi
ludzie,
którzy
rozwinęli
w
Niemczech
dalszą
produkcję
maszyn,
tworząc
podstawy
pod
niemiecki
przemysł.
Niektórzy
z nich
osiągnęli
sukces i
sławę.
Mierząc
ilość
osiągnięć
i
zbudowanych
maszyn
pozostaje
Holtzhausen
daleko
za nimi.
W
obliczu
historii
znaczenie
Holtzhausena
nigdy
nie
zniknie.
Zawsze
pozostanie
mu jako
staremu
mistrzowi
godne
miejsce
w
historii
budowy
maszyn w
Niemczech.
tłumaczenie: Sebastian Mrożek |
|
|
Oberschlesien im Bild, Archiwum Państwowe w Katowicach,
Oddział w
Gliwicach
Die Gründung und Weiterenwickelung der Königsütte
1802–1902, SI 10, Archiwum Państwowe w
Katowicach,
Oddział
w Gliwicach
|
|
„Der Oberschlesische Wanderer”
nr 33 z 17.08.1835 r.
|
nr 19 z 5.05.1840 r.
|
|
Miejsce
ostatniego spoczynku znalazł na Cmentarzu Hutniczym – pierwszy żeliwny
grobowiec zaprojektował jego zięć Beyerhaus, jednak grobowiec ten uległ
zniszczeniu w pierwszych latach XX wieku, nie zachowała się również
umieszczona później, żeliwna tablica.
Er
wünschte sich auf dem Hüttenfriedhof in einem bescheidenes Grab
beigesetzt zu werden. Eine kleine Tafel auf dem Sockel fertigte sein
Schwiegersohn Beyerhaus an, der durch einem Bretterzaun umgeben war.
He wanted to be buried on the Steelworks’ Cemetery and he wished to have a
quiet grave. A small plaque made of cast-iron was made by his son-in-law,
Beyerhaus, the tomb was surrounded with a low, wooden fence.
|
|
W nielicznych zachowanych w Archiwum Państwowym
aktach
dotyczących
Cmentarza
Hutniczego
znajdujemy
fragment
ciekawej
korespondencji
(tłumaczenie: Staflik)
|
|
|
|
Do
dyrektora
Królewskiego
....
Maszyn
Pan
Prof.
Dr.
Förster,
....
Gliwice,
dn.
18.....
|
Szanowny
Panie
Dyrektorze
Dot.
uprzejmego
pisma z
dnia 8.
tego
miesiąca
Przed
paroma
laty
przewodniczący
miejscowego
Okręgu
Związku
Niemieckich
Inżynierów,
Pan ....
Mueller,
usiłował
odnaleźć
grób
Holtzhausena
na
naszym
...., i
wierzy,
że
dzięki
....
miejsce
tego
grobu
zlokalizował.
...
naturalnie
chronimy
miejsce
pochówku
i
docierające
do Pana
pogłoski,
że jest
ono w
jakiekolwiek
sposób
zagrożone,
są
niezgodne
z
prawdą.
Jeśli
Związek
Niemieckich
Inżynierów
lub
jakikolwiek
inny
zainteresowany
chciałby
to
miejsce
pochówku
, które
obecnie
pozbawione
jest
jakiegokolwiek
pomnika,
w sposób
godny
urządzić
i
oznakować,
to będę
to
przedsięwzięcie
wspierał.
Na
koniec
pozwolę
sobie
jeszcze
zwrócić
uwagę na
to, że
cmentarz
hutniczy
jest
całkowicie
w
posiadaniu
miejscowej
państwowej
huty i
pastor
Schmidt
nie ma z
jego
administracją
nic
wspólnego.
|
Z
poważaniem
oddany
Arns
|
|
|
Na
odnalezionym
na
cmentarzu
hutniczym
grobie
A.F.
Holtzhausena
należy
umieścić
prostą
tablicę
z żeliwa
z
następującym
napisem:
|
Tu
spoczywa
August
Friedrich
Holtzhausen
Królewski
Inspektor
Maszynowy
ur. 4
marca
1768 w
Ellrich
a. Harz
zm. 1
grudnia
1827 w
Gliwicach |
dla
odlewni
maszyn
dla
wydziału
budowlanego
|
}
|
do
szybkiego
przekazania
do
realizacji
|
Powstałymi
kosztami
należy
obciążyć
wyłącznie
hrabiowską
Fundację
Einsiedla
dla kasy
do
wiadomości
Do
zwrotu
po
czterech
tygodniach
|
|
|
|
Referent:
Pan
asesor
górniczy
|
Pismo
I.Nr
3324
dot.
wykonania
tablicy
nagrobkowej
dla
inspektora
maszynowego
Augusta
Holtzhausena,
które
25.
kwietnia
miało
zostać
ponownie
przedłożone,
jest
jeszcze
nie
załatwione.
Pismo
to, z
czterotygodniowym
okresem
na
załatwienie,
było od
28.
marca w
obiegu w
???
(G.,Gl.,
Pow. u
Fes.
Ks.) i
obecnie
znajduje
się w
???
(P.-F.)
Gliwice
25.
kwietnia
1912
|
Registratura
|
Ukończenie
tablicy nastąpi
w sobotę
4. maja
|
|
Nagrobek symboliczny – 2010 |
|
Materiały źródłowe:
[1]
Müller
P., Holtzhausen,
(1927), [w:] Gleiwitzer-Beuthener-Tarnowitzer
Heimatblatt,
nr 10, Steinheim/M 1959, s.24-27, tłum. Mrożek S.
[2]
Archiwum Państwowe w Katowicach,
Oddział w Gliwicach
[3] Schmidt J.; Hutnicy, artyści modelierzy
oraz twórcy górnośląskiego hutnictwa – cz.I; [w:] Rocznik Muzeum
w Gliwicach tom X/1994
[4]
Die Gründung und Weiterenwickelung der Königsütte
1802–1902, SI 10, Archiwum Państwowe w
Katowicach, Oddział w Gliwicach
Gleiwitzer Jahrbuch 1927 |
|