Cmentarz Hutniczy w Gliwicach / Der Hüttenfriedhof in Gleiwitz

Biografie pochowanych osób / Biografien

 

 

Johann August Friedrich Holtzhausen

4.03.1768 1.12.1827

 

 

   
Die Gründung und Weiterenwickelung der Königsütte 18021902, SI 10, Archiwum Państwowe w Katowicach, Oddział w Gliwicach
   

Johann August Friedrich Holtzhausen (spotykamy również pisownię Holzhausen) urodził się 4 marca 1768 roku w Ellrich k. Nordhausen, małym miasteczku w górach Harzu, w rodzinie bardzo skromnego rzemieślnika. Zaczynał pracę w kopalni srebra jako górnik, a później ślusarz odpowiedzialny za konserwację maszyn w miejscowości Andreasberg. Jego uzdolnienia zwróciły uwagę hrabiego Redena i w marcu 1792 roku Holzhausen objął nadzór nad maszynami służącymi do odwadniania kopalń i pracującymi już na Śląsku.

Przed przyjęciem tego stanowiska podjął się Holtzhausen nauki w Hettstett, gdzie starszy radca górniczy Bückling w roku 1785 zbudował pierwszą w Prusach maszynę parową. Ostatecznie w marcu 1792 przejął nadzór nad maszynami pracującymi już na Śląsku. Tarnogórska kopalnia była od dawna wyjątkowo narażona na działanie wody. Przy pomocy koni, których roczne utrzymanie kosztowało 12–15 tysięcy rocznie, nie potrafiono się uporać z tym problemem. Dlatego też w roku 1787 zastosowano sprowadzoną z Anglii maszynę ogniową, którą w latach 1790–1791 uzupełniono dwoma innymi, częściowo zbudowanymi w Niemczech, umieszczając je w tarnogórskiej Kopalni Fryderyk (Friedrichgrube). Ostatnia z nich była jeszcze używana, kiedy pojawił się tam Holzhausen.

W 1808 roku Holzhausen został mianowany inspektorem i objął w gliwickiej hucie kierownictwo warsztatów produkujących maszyny parowe. Nadzorował również wszystkie maszyny parowe górnośląskich zakładów górniczych i hutniczych. Od roku 1795 aż do śmierci zbudował ponad pięćdziesiąt maszyn parowych o mocy około 800 koni mechanicznych. Początkowo były to maszyny atmosferyczne i jednosuwowe w układzie Watta, następnie dwusuwowe parowe maszyny przemysłowe, również w oparciu o rozwiązania Watta. Na Górnym Śląsku powstała też pierwsza zbudowana przez Holtzhausena maszyna parowa, wykorzystywana od 1801 roku w Westfalii do utrzymania poziomu wód kopalnianych w Kopalni Voilmond pod Langendreer. Stała się ona wzorem dla budowanych później maszyn. Natomiast w Berlinie maszyny parowe wykorzystywano przede wszystkim jako urządzenia napędowe w warsztatach czy przędzalniach. Ich instalowanie zlecono właśnie Holtzhausenowi co było dowodem zaufania do jego wiedzy i osiągnięć. Również w Saksonii i wszędzie tam, gdzie pojawiała się budowa maszyn parowych, są ślady jego działalności. Jednym z ostatnich zadań była budowa maszyny we Wrocławiu dla miejskich wodociągów. W uznaniu wielkich zasług król Fryderyk Wilhelm III mianował go 9 marca 1825 roku dyrektorem maszynowym.

Mimo wszystkich wyróżnień August Holtzhausen pozostał prostym i skromnym człowiekiem. W znanych dzisiaj oficjalnych dokumentach tylko raz pojawia się jego nazwisko w roku 1810 z okazji wyborów władz miejskich. Urzędu radnego jednak nigdy nie pełnił, był jedynie prowizorem gminy ewangelickiej. Kiedy zbierano datki na remont dachu Kościoła Wszystkich Świętych Holtzhausen – sam protestant – zaangażował się najbardziej spośród pracowników Królewskiej Huty w Gliwicach.

Zmarł na udar mózgu 1 grudnia 1827 roku. Miejsce ostatniego spoczynku znalazł na Cmentarzu Hutniczym – pierwszy żeliwny grobowiec zaprojektował jego zięć Beyerhaus, jednak grobowiec ten uległ zniszczeniu w pierwszych latach XX wieku.

   

Ożenił się z Christianą Zweigel (8.09.1771 13.08.1835), córką lekarza powiatowego w Tarnowskich Górach, mieli dwóch synów i dwie córki.

Henriette ur. 18.04.1801 r., wyszła za mąż za F.L.Beyerhausa wybitnego modelarza gliwickiej huty

Fritz –         ur. 10.09.1805 r.

Carl –         ur. 20.07.1810 r.

Sophie –    ur. 5.04.1812 r., wyszła za mąż za inspektora maszynowego Carla Schotteliusa

   

u góry wnuczki A.F. Holtzhausena, od lewej strony: p. Beyerhaus (ur. Holtzhausen), p. Rudziński (ur. Schottelius), pani pastorowa Kindler (ur. Holtzhausen)

Poniżej od lewej strony: NN, p. Sophie Schottelius (ur. Holtzhausen) – córka, p. Henriette Beyerhaus (ur. Holtzhausen) – córka,

panna Minna Schottelius – wnuczka

źródło: Muzeum w Gliwicach, fot. W. Beermann, lata 60. XIX w.

 

Johann August Friedrich Holtzhausen (Holzhausen) Geboren wurde er in Ellich bei Nordhausen im südlichen Harz, in der Familie eines bescheidenen Handwerkers. Seine Arbeit begann er als Bergmann in der Silbergrube, dann arbeitete er als Schlosser.

Er begann seine Arbeit als Bergmann im Silberbergwerk. Später als Schosser war er für die Maschinenwartung verantwortlich. Seine Talente zogen die Aufmerksamkeit von Graf Reden. Im März 1792 übernahm Holzhausen die Überwachung von Maschinen, die für Entwässerung in Bergwerken verwendet wurden und schon in Schlesiem arbeiteten. Er begann auch mit dem Bau neuer Dampfmaschinen. 1808 wurde zum Inspektor ernannt und übernahm in der Gleiwitzer Hütte die Funktion des Leiters von Werkstätten, die Dampfmaschinen herstellten. Insgesamt baute er über 50 Dampfmaschinen. In Anerkennung seiner Verdienste hat ihn König Friedrich Wilhelm III zum Maschinenleiter ernannt, dennoch blieb Holtzhausen ein einfacher und bescheidener Mann. Er war Verwalter der evangelischen Gemeinschaft.

Seine Begabung und Gewissenhaftigkeit machten den Grafen Reden auf ihn aufmerksam. Er schlug ihm die Arbeit in Schlesien vor, vorher schickte er ihn als Lehrling zum Bergbauoberrat Bückling, der sich mit dem Bau der Dampfmaschinen beschäftigte. Im Jahre 1792 ernannte der Graf Holtzhausen zum Baumeister der Dampfmaschinen in Tarnowitz /Tarnowskie Góry.

Er baute insgesamt über 50 Maschinen und 1806 wurde zum Leiter der neu eröffneten Dampfmaschinenabteilung der Gleiwitzer Hütte, die musterhaft für das übrige Deutschland wurde. Gleichzeitig wurde Holtzhausen zum Maschineninspekteur und darauf betreute er alle Arbeiten im Bereich des Maschinenbaus in Oberschlesien und im Waldenburger Kohlenbecken. In der Anerkennung seiner großen Leistungen wurde er am 9. März 1825 durch den König Friedrich Wilhelm III. zum Maschinendirektor befördert.

Holtzhausen war auch gesellschaftlich tätig. Er hatte die Funktion des Gemeindeversorgers der Gleiwitzer Protestanten inne und gleichzeitig unterstützte er die Renovierung der katholischen Allerheiligenkirche.

Er heiratete Christiane Zweigel, die Tochter des Landkreisarztes in Tarnowitz – sie hatten zwei Söhne und zwei Töchter. Henriette heiratete F. L. Beyerhaus, den berühmten Modellierer der Gleiwitzer Hütte.

Übersetzung: Martin Schulz

 

Johann August Friedrich Holtzhausen (Holzhausen) was born in Ellrich, near Nordhausen in South Harz, in the family of a modest craftsman. He started workin as a miner in a silvermine, later as a locksmith.

He opened in the silver mine as the miner, and then the locksmith responsible for the maintenance of machines. His talents attracted the attention of the Reden count and in March 1792 Holzhausen a supervision of machines being used to drain mine grounds and working already in Silesia included. He began also a structure of new steam engines. In 1808 he was appointed the inspector and took the helm of workshops producing steam engines in the Gliwice mill. Essentially he constructed them over 50. In recognizing the service king III Fryderyk Wilhelm appointed him the machine director, yet Holtzhausen remained the straight and modest man. He was prowizorem of evangelical commune.

His skills and his conscientiousness attracted an attention of Reden, who visited the mine. He offered him a job in Silesia, but before that he sent him for education to the steelworks adviser Bueckling, who knew how to construct steam engines. In 1792 Holtzhausen was appointed a master of buliding steam engines in Tarnowskie Góry.

Totally he constructed about 50 machines and in 1806 he became a manager of the new-started branch of construction steam engines in the Steelworks of Gliwice. That branch was a standard for whole Germany; Holtzhausen was appointed a machine inspector and he was managing of a whole works concerning steam engines in the Upper Silesia and in Wałbrzych coal-field. In appreciation of his services, the king Fryderyk Wilhelm III appointed him a machine manager (9.3.1825).

He was also involved in welfare work – he was a clerk in the evangelical community and simultaneously supported a renovation of All Saints church (Wszystkich Świętych).   

He got married with Christiana Zweigel, daughter of a district veterinary surgeon. They had 2 sons and 2 daughters. Daughter Henrietta got married with F.L. Beyerhaus, who was a modeller in the Steelworks of Gliwice.

Translation: Iwona Wrodarczyk

 

W 1820 roku Holzhausen zbudował wg własnego projektu dom na parceli przy Kronprinzenstr. 24 (ob. ul. Jagiellońska). Dom ten został zburzony w latach sześćdziesiątych XX wieku.


Oberschlesien im Bild nr 20 z 1927 r.

Gleiwitzer Jahrbuch 1927
   

1820 baute Holtzhausen nach dem eigenen Entwurf das Haus in der Kronprinzenstr. 24 (heutigen Jagiellońska-Straße).

In 1820 he built a house of his own project at the parcel on the Kronprinzenstr. 24 (present Jagiellońska Street). 

 

W Gliwicach trzykrotnie dano wyraz pamięci o Holtzhausenie. Umieszczono tablicę pamiątkową na ścianie domu, w którym mieszkał. W roku 1907 nową tablicę pamiątkową ufundował Górnośląski Regionalny Związek Inżynierów z okazji pięćdziesięciolecia swojego istnienia, umieszczając ją na budynku Państwowej Szkoły Budowy Maszyn i Hutnictwa przy ulicy Bielitzerstraße 13 (dzisiejsza „Czerwona Chemia” przy ul. Strzody).

 

W Muzeum w Tarnowskich Górach znajduje się model maszyny parowej z tamtych czasów. Z prezentacji, którą przygotował p. Krzysztof Gwóźdź, dowiedzieliśmy się m.in. że Holzthausen poza pracą był członkiem Bractwa Strzeleckiego, a co więcej, w 1804 roku zaprojektował dom Bractwa.

   

książka w zbiorach Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej

pocztówka z 1901 r.; własność: Beata i Jacek Kalke

 

W zabrzańskim Muzeum Górnictwa Węglowego przechowywany jest zbiór projektów maszyn autorstwa Holtzhausena.

(mini wystawa przygotowana przez p. Adama Frużyńskiego)

   
   
   

 

Projekty i rysunki Holzhausena

 

Oberschlesien im Bild nr 51/1931

 

Oberschlesien im Bild nr 32/1927

 

Mgr inż. Paul Müller (1927)  Holtzhausen  Gleiwitzer-Beuthener-Tarnowitzer Heimatblatt, nr 10, Steinheim/M 1959, s.24-27
   








Osiągnięcia inżynierskie rzadko wychodzą poza krąg specjalistów i są poza nim doceniane. Historia maszyny parowej ukazuje to najdobitniej. Oczywiście, co niektórzy słyszeli coś o James’ie Watt’cie, może też o Papin’ie i Newcomen’ie, znane są zasługi Stephenson’a i Fulton’a, jednakże ludzie, którym zawdzięczamy wprowadzenie maszyny parowej w Niemczech jak i cały szereg inżynierów, którzy doprowadzili w mozole pracy przy pomocy dlaszych znaczących odkryć maszynę parową do jej dzisiejszego stanu rozkwitu, pozostają poza sferą fachowców prawie całkiem nieznani. Tylko jeden z nich, jednakże wśród nich najznamienitszy August Fryderyk Holtzhausen jest przynajmniej na Śląsku, miejscu jego działalności, jeszcze dziś w sto lat po jego śmierci niezapominany. Miasto Gliwice ma szczególny powód, aby pamiętać o tym znaczącym niemieckim inżynierze. Przez prawie 20 lat dbał Holtzhausen jako kierownik fabryki maszyn przy starej gliwickiej Hucie Królewskiej o sławę Gliwic w całych Niemczech i daleko poza ich granicami. Trzykrotnie dano wyraz pamięci o nim w mieście. Tablica pamiątkowa na ścianie domu przy ulicy Kronprinzstraße 24 informuje, że mieszkał tutaj Holtzhausen. Niestety dom przebudowano w ostatnich latach tak dalece, że z jego dawnych prostych linii niewiele już pozostało. Na starym zasłużonym Cmentarzu Hutniczym ukazuje nam prosty grób miejsce, w którym Holtzhausen znalazł swój ostatni spoczynek. Starszy żelazny grobowiec wykonany przez rzeźbiarza Beyerhaus’a, zięcia Holtzhausen’a, był mało pielęgnowany i uległ w pierwszych latach obecnego stulecia zniszczeniu. Nową tablicę pamiątkową ufundował w roku 1907 „wielkiemu niemieckiemu mistrzowi sztuk“ Górnośląski Regionalny Związek Inżynierów z okazji pięćdziesięciolecia swojego istnienia, umieszczając ją na budynku Państwowej Szkoły Budowy Maszyn i Hutnictwa przy ulicy Bielitzerstraße 13. Zasłużony dla techniki prof. dr inż. h.c. Conrad Matschoß, dziś dyrektor Związku Inżynierów Niemieckich przedstawił w swoim przemówieniu okolicznościowym przy okazji owego jubileuszu interesujący obraz życia Holtzhausena. Na jego sprawozdaniu w czasopiśmie branżowym jak i dziele „Historia maszyny parowej“ opiera się niniejszy opis postaci Holtzhausena.

Holtzhausen urodził się 4. marca 1768 roku w Ellrich, małym miasteczku w górach Harzu. Podjął się zawodu górnika, stając się odpowiedzialnym za konserwację maszyn w miejscowości Andreasberg. Były to raczej sztuka „konna“ aniżeli „ogniowa“. Młody maszynista musiał się dobrze spisać, gdyż jego przełożeni wskazali właśnie na niego, kiedy hrabia Reden, twórca górnośląskiego przemysłu hutniczego, poszukiwał inspektora do spraw maszyn na obszarze Tarnowskich Gór. Aby móc podołać temu zadaniu, podjął się Holtzhausen nauki w Hettstett, w krórym starszy radca górniczy Bückling w roku 1785 zbudował pierwszą w Prusach maszynę parową, wykorzystując swoją zdobytą w Anglii wiedzę. Nauka ta jednak musiała ulec skróceniu, kiedy w marcu 1792 okazało się koniecznym przejęcie nadzoru nad maszynami pracującymi już na Śląsku. Nie było to łatwa funkcja. Tarnogórska kopalnia była od dawna wyjątkowo narażona na działanie wody. Przy pomocy koni, których roczne utrzymanie kosztowało 1215 tysięcy rocznie, nie potrafiono się uporać z tym problemem. Dlatego też w roku 1787 zastosowano sprowadzoną z Anglii maszynę ogniową, którą w latach 1790-1791 uzupełniono dwoma innymi, częściowo zbudowanymi w Niemczech, umieszczając je w tarnogórskiej Kopalni Fryderyk (Friedrichgrube). Ostatnia z nich była jeszcze używana, kiedy pojawił się tam Holtzhausen. Jej budowniczy, mistrz Friedrich musiał z powodu niezgody z Urzędem Górniczym w Tarnowskich Górach ustąpić. W  tej sytuacji dalszą pracę nad maszynami kontynuował Holtzhausen. Jako instrumenty miał do dyspozycji proste narzędzia i niewyszkolonych pomocników. Holtzhausen uruchomił nie tylko maszyny kopalniane, ale rozpoczął budowę nowych maszyn parowych. Jednakże jeszcze przez lata radzić musiał sobie z niewystarczającymi materiałami. Podzespoły wytwarzano w miejscowości Mała Panew, po części pochodziły z innych znacząco oddalonych miejsc. Dopiero w 1806 roku zainstalowano w gliwickiej hucie urządzenie wiertnicze i toczące, i wówczas to podjęto wytwarzanie maszyn. Holtzhausen, którego w międzyczasie pruskie władze mianowały inspektorem ds. maszyn, został w roku 1808 powołany na stanowisko kierownicze owych warsztatów przy Hucie Gliwice. Nadzór nad wszystkimi maszynami parowymi górnośląskich zakładów górniczych i hutniczych pozostał nadal w jego rękach. Tak też miał teraz podwójne zadania do wypełnienia, ochronę śląskiego górnictwa przed zagrożeniem powodziowym oraz zaopatrywanie Niemiec w maszyny parowe.

Ponad pięćdziesiąt maszyn parowych o mocy około 800 koni mechanicznych udało się zbudować Holtzhausenowi od roku 1795 aż do jego śmierci. Początkowo były to maszyny atmosferyczne i jednosuwowe w ukadzie Watta, następnie dwusuwowe parowe maszyny przemysłowe, również w oparciu o rozwiązania Watta. Na Górnym Śląsku powstała też pierwsza zbudowana przez Holtzhausena maszyna parowa, wykorzystywana od 1801 w Westfalii do utrzymania poziomu wód kopalnianych w Kopalni Voilmond pod Langendreer. Stała się ona wzorem dla budowanych później przez westfalskiego cieślę, Dinnendahl’a następnych maszyn. Również huta w Sterkrade uzyskała możliwość wytwarzania własnych maszyn parowych dzięki uczniowi Holtzhausena. W Westfalii podobnie jak na Górnym Śląsku koniecznym było stosowanie wydajnych maszyn utrzymujących właściwy stan wód kopalnianych, aby mogło rozwijać się górnictwo. W Berlinie natomiast, gdzie maszyny parowe wykorzystywano przede wszystkim jako urządzenia napędowe w warsztatach czy przędzalniach, musiał je rząd bezpłatnie je udostępniać, gdyż obawiano się, że koszty ich utrzymania będą wyższe niż siły koni. To że ich instalowanie, a tym samym pokonanie uprzedzeń, zlecono właśnie Holtzhausenowi jest dowodem zaufania do jego osiągnięć i wiedzy. Tym samym uczestniczył on w pionierskim okresie budowy berlińskich maszyn parowych. Również w Saksonii, i wszędzie tam, gdzie pojawiała się budowa maszyn parowych, odnajduje się ślady działalności Holtzhausen’a. Jednym z ostatnich zadań była budowa maszyny we Wrocławiu dla miejskich wodociągów. Holtzhausen mimo swoich osiągnięć, które przyniosły mu uznanie i nominację na inspektora ds. maszyn, pozostał prostym i skromnym człowiekiem. Tak dalece angażował się w swoje przedsięwzięcia, że niewiele wiadomo o jego cechach na wskroś ludzkich.

W oficjalnych dokumentach, na ile do dziś znane, tylko raz pojawia się jego nazwisko w roku 1810 z okazji wyborów władz miejskich. Urzędu radnego jednak nigdy nie pełnił. Kiedy zbierano datki na remont dachu Kościoła Wszystkich Świętych zaangażował się Holtzhausen – sam protestant – wśród pracowników Królewskiej Huty w Gliwicach ze wszech miar. Ciekawy obraz Holtzhausena ukazuje list, którego oryginał znajduje się w Muzeum Górnośląskim w Gliwicach. Tutaj znajdują się też niektóre – podobnie jak we wrocławskim Głównym Urzędzie Górniczym – jego własnoręcznie sporządzone rysunki, świadczące o dbałości i dokładności jego pracy zawodowej. W samym środku swojej działalności został z niej wyrwany przez udar mózgu, wkrótce zmarł w grudniu roku 1827.

Dzieło jego żyje nadal. Prawie stu letnia przewaga, którą miała Anglia w budowie maszyn parowych, została w znacznej mierze dogoniona. Grunt został przygotowany, aby nie tylko mogły zaistnieć nowe ulepszenia maszyny parowej, lecz także aby można było wprowadzić z Anglii rewolucyjny wynalazek jakim była lokomotywa parowa. Pojawili się nowi ludzie, którzy rozwinęli w Niemczech dalszą produkcję maszyn, tworząc podstawy pod niemiecki przemysł. Niektórzy z nich osiągnęli sukces i sławę. Mierząc ilość osiągnięć i zbudowanych maszyn pozostaje Holtzhausen daleko za nimi. W obliczu historii znaczenie Holtzhausena nigdy nie zniknie. Zawsze pozostanie mu jako staremu mistrzowi godne miejsce w historii budowy maszyn w Niemczech.
           

  tłumaczenie: Sebastian Mrożek

 


Oberschlesien im Bild, Archiwum Państwowe w Katowicach,
Oddział w
Gliwicach

 

 

 

 

 

 

 

 

Die Gründung und Weiterenwickelung der Königsütte 18021902, SI 10, Archiwum Państwowe w Katowicach, Oddział w Gliwicach

 

 

„Der Oberschlesische Wanderer”

 

nr 33 z 17.08.1835 r.


nr 19 z 5.05.1840 r.

 

 

 

 

 

 

Miejsce ostatniego spoczynku znalazł na Cmentarzu Hutniczym – pierwszy żeliwny grobowiec zaprojektował jego zięć Beyerhaus, jednak grobowiec ten uległ zniszczeniu w pierwszych latach XX wieku, nie zachowała się również umieszczona później, żeliwna tablica.

Er wünschte sich auf dem Hüttenfriedhof in einem bescheidenes Grab beigesetzt zu werden. Eine kleine Tafel auf dem Sockel fertigte sein Schwiegersohn Beyerhaus an, der durch einem Bretterzaun umgeben war.

He wanted to be buried on the Steelworks’ Cemetery and he wished to have a quiet grave. A small plaque made of cast-iron was made by his son-in-law, Beyerhaus, the tomb was surrounded with a low, wooden fence.

 

W nielicznych zachowanych w Archiwum Państwowym aktach dotyczących Cmentarza Hutniczego znajdujemy fragment ciekawej korespondencji (tłumaczenie: Staflik)

   

Do dyrektora Królewskiego .... Maszyn
Pan Prof. Dr. Förster, ....
Gliwice, dn. 18.....

Szanowny Panie Dyrektorze

Dot. uprzejmego pisma z dnia 8. tego miesiąca

Przed paroma laty przewodniczący miejscowego Okręgu Związku Niemieckich Inżynierów, Pan .... Mueller, usiłował odnaleźć grób Holtzhausena na naszym ...., i wierzy, że dzięki .... miejsce tego grobu zlokalizował.

... naturalnie chronimy miejsce pochówku i docierające do Pana pogłoski, że jest ono w jakiekolwiek sposób zagrożone, są niezgodne z prawdą.
Jeśli Związek Niemieckich Inżynierów lub jakikolwiek inny zainteresowany chciałby to miejsce pochówku , które obecnie pozbawione jest jakiegokolwiek pomnika, w sposób godny urządzić i oznakować, to będę to przedsięwzięcie wspierał.

Na koniec pozwolę sobie jeszcze zwrócić uwagę na to, że cmentarz hutniczy jest całkowicie w posiadaniu miejscowej państwowej huty i pastor Schmidt nie ma z jego administracją nic wspólnego.

Z poważaniem
oddany
Arns

 

Na odnalezionym na cmentarzu hutniczym grobie A.F. Holtzhausena należy umieścić prostą tablicę z żeliwa z następującym napisem:

Tu spoczywa August Friedrich Holtzhausen
Królewski Inspektor Maszynowy
ur. 4 marca 1768 w Ellrich a. Harz
zm. 1 grudnia 1827 w Gliwicach

dla odlewni maszyn
dla wydziału budowlanego

}

do szybkiego przekazania do realizacji 

Powstałymi kosztami należy obciążyć wyłącznie hrabiowską Fundację Einsiedla
dla kasy do wiadomości
Do zwrotu po czterech tygodniach

   

Referent: Pan asesor górniczy

Pismo I.Nr 3324 dot. wykonania tablicy nagrobkowej dla inspektora maszynowego Augusta Holtzhausena, które 25. kwietnia miało zostać ponownie przedłożone, jest jeszcze nie załatwione.
Pismo to, z czterotygodniowym okresem na załatwienie, było od 28. marca w obiegu w ??? (G.,Gl., Pow. u Fes. Ks.) i obecnie znajduje się w ??? (P.-F.)
Gliwice 25. kwietnia 1912

Registratura

Ukończenie tablicy nastąpi w sobotę 4. maja


 
Nagrobek symboliczny – 2010

  

Materiały źródłowe:

[1] Müller P., Holtzhausen, (1927), [w:] Gleiwitzer-Beuthener-Tarnowitzer Heimatblatt, nr 10, Steinheim/M 1959, s.24-27, tłum. Mrożek S.

[2] Archiwum Państwowe w Katowicach, Oddział w Gliwicach

[3] Schmidt J.; Hutnicy, artyści modelierzy oraz twórcy górnośląskiego hutnictwa – cz.I; [w:]  Rocznik Muzeum w Gliwicach tom X/1994

[4] Die Gründung und Weiterenwickelung der Königsütte 18021902, SI 10, Archiwum Państwowe w Katowicach, Oddział w Gliwicach

Gleiwitzer Jahrbuch 1927